ETAPY

Przedstawiamy trasę oraz profile wysokościowe poszczególnych etapów:

Kolarze będą mieli do pokonania cztery wymagające etapy w pagórkowatym terenie wokół miasta Dobczyce, w tym jazdę indywidualną na czas! Trasy obfitują w strome podjazdy i szybkie wąskie zjazdy.

ETAP I - 80 KM

Etap I rozpoczyna i kończy się w miejscowości Szczyrzyc położonej w powiecie limanowskim, w gminie Jodłownik. Na kolarzy czeka pagórkowata runda prowadząca przez okoliczne gminy i wymagające podjazdy. Zawodnicy będą ją pokonywać dwukrotnie. Na trasie ulokowane są premie górskie, które otworzą rywalizację w klasyfikacji o najlepszego górala wyścigu. Spodziewane rozstrzygnięcie etapu to sprint z okrojonego peletonu.

ETAP II - 4 KM (ITT)

Etap II to jazda indywidualna na czas nad majestatycznym Jeziorem Dobczyckim. Etap otwiera drugi dzień wyścigu. Start oraz meta zostały ulokowane na terenie miejscowości Droginia należącej do gminy Myślenice. Na kolarzy czekają cztery pagórkowate kilometry, na których będą walczyć z czasem. Na trasie czeka ich krótki stromy podjazd, następnie zjazd i finałowy podjazd. Swego czasu właśnie na tej trasie swoją niesłychaną moc pokazał Rafał Majka deklasując innych zawodników swoim wynikiem czasowym. Do dziś nikt nie pobił czasu Rafała.

ETAP III - 77 KM

Etap III to start wspólny mający miejsce popołudniu po wcześniejszej jeździe indywidulanej na czas. Rozpoczyna i kończy się w miejscowości Łapanów położonej w powiecie bocheńskim. Na kolarzy czeka pagórkowata trasa prowadząca przez okoliczne malownicze gminy i wymagające podjazdy. Trasa powoli pnie się do góry i staje się coraz cięższa z czasem. W drugiej części trasy ulokowana jest premia górska po dłuższym podjeździe. Spodziewane rozstrzygnięcie etapu to sprint z okrojonego peletonu albo triumfująca ucieczka.

ETAP IV - 116 KM

Etap IV to swoisty etap królewski, rozstrzygający losy klasyfikacji generalnej i górskiej. Zawodnicy ruszają z miejscowości Raciechowice położonej w powiecie myślenickim. Na kolarzy czeka bardzo górzysta i wymagająca runda prowadząca przez okoliczne gminy. Zawodnicy będą pokonywać chociażby trzy razy Górę Św. Jana i Kobielnik, którego średnie nachylenie wynosi 10%. To właśnie na tym podjeździe pojawiają się liczne ataki i próby samotnych ucieczek. Kobielnik zawsze zapada wszystkim w pamięć! Spodziewane rozstrzygnięcie etapu to sprint z małej grupki.